Gwiaździsta noc akwarelą

Zrobiłam coś strasznego

Próbowałam odtworzyć Gwiaździstą noc Vincenta van Gogha za pomocą akwareli. Nie wiem czy tak można, nie wiem czy nie pójdę do artystycznego lochu za takie coś. Ale trudno, stało się.

Muszę przyznać, że...

było całkiem zabawnie. Próba odtworzenia słynnego obrazu daje możliwość jego lepszego poznania tak naprawdę. Nie tylko patrzysz i podziwiasz, ale zastanawiasz się, jak dany efekt został osiągnięty i próbujesz go powtórzyć. Tyle, że stosujesz inne medium, więc zadanie jest utrudnione.

Akwarele różnią się znacznie od farb olejnych. Przede wszystkim są transparentne. Każda kreska, którą zrobisz na papierze już tam zostanie, nie da się jej zakryć nową warstwą farby. Dlatego starałam się dodawać kreski stopniowo i powoli, uważając by nie zakryć jasnych miejsc, a szczególnie tych żółtych. Jak widać, obraz składa się z wielu różnych kresek o kształtach dopasowanych do tego, co dzieje się na obrazie. Taki zabieg sprawił, że dzieło to dosłownie żyje, niebo jest w ruchu.

O samym obrazie

Gwiaździsta noc to obraz olejny na płótnie namalowany przez Vincenta van Gogha w 1889 roku. Moje źródło* podaje, że Vincent był wtedy na dobrowolnej terapii psychiatrycznej we Francji. Styl obrazu to postimpresjonizm (w wielkim skrócie: odrzucenie zasad impresjonizmu, brak naśladownictwa natury). 

Jak można zauważyć, niebo jest żywe, ruchome w przeciwieństwie do spokojnej wioski, która znajduje się poniżej. A teraz największy szok. To ciemne duże coś to nie jest żaden zamek czy góra. To jest drzewo, a dokładniej cyprys. Całe moje życie byłam w błędzie. Chyba niezbyt dobrze przyglądałam się obrazowi wcześniej...

Zachęcam do poczytania więcej na temat tego dzieła. Można znaleźć wiele różnych analiz, a także wyjaśnień, co znaczą poszczególne elementy obrazu. 

Jeśli podoba ci się to, co widzisz, to zapraszam także na profil na Facebooku i Instagramie.

Do zobaczenia! 💗

*korzystałam z wikipedii oraz z aplikacji Googla Arts & Culture - można tam znaleźć wiele dzieł w doskonałej jakości, a także ich opisy, więc zachęcam.